Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Lenin na bocznym torze

01 kwietnia 2009 | Bezkresy Rzeczypospolitej | Robert Daniłowicz
Betonowy obelisk  na zbiorowej mogile pomordowanych Polaków  – już z krzyżem
autor zdjęcia: Robert Daniłowicz
źródło: Fotorzepa
Betonowy obelisk na zbiorowej mogile pomordowanych Polaków – już z krzyżem

W dawnym ZSRR Lenin musiał być wszędzie. Pomnik przywódcy proletariatu był jak mantra sowieckiego krajobrazu. Statuy innych bohaterów podlegały umiarkowanej rotacji, tablice pamiątkowe i groby zasłużonych mogły stanowić elementy uzupełniające, ale Lenin był nieodzowny, trwały jak zdobycze rewolucji.

A w Łyntupach, niedużym miasteczku na Białorusi, Lenina nie było. W połowie lat 80. zapadła wreszcie decyzja. Jakby dla rekompensaty długiej nieobecności zamówiono kosztowny, granitowy posąg u wziętego białoruskiego rzeźbiarza.

Podczas gdy Lenin wykuwał się w pracowni, na świecie podnosić zaczęły się wichry zmian. Urząd sekretarza generalnego KPZR objął Michaił Gorbaczow, a parafię łyntupską ksiądz Jan Szutkiewicz, który był tu pierwszym stałym księdzem od końca wojny. Była to postać dosyć barwna. Urodził się jako Jan hrabia Tyszkiewicz w pałacu Zatrocze koło Wilna. Sowieci zamordowali jego ojca, a matka pod przybranym nazwiskiem schroniła się z kilkuletnim synem w Grodnie. Jako młody człowiek brał udział w nielegalnym duszpasterstwie. Studiował dyrygenturę w Konserwatorium Moskiewskim, a seminarium ukończył w Kownie. Władze partyjne nie godziły się na jego wyświęcenie, dlatego odbyło się ono potajemnie, przez co długo nie mógł oficjalnie pracować.

Tymczasem Lenin twardo wybierał się do Łyntup. Ksiądz Szutkiewicz, wytrawny agent Watykanu, dowiedział się o zamysłach wodza rewolucji i postanowił je pokrzyżować. Plan proboszcza był dość perfidny. Wykalkulował, że najbardziej prawdopodobnym miejscem erekcji Lenina będzie nieduży plac przed kościołem, w centralnym punkcie miasteczka. Postawił tu więc prewencyjnie pokaźnych rozmiarów krzyż. Stanął on wprawdzie nie bezpośrednio na placyku, bo już za...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8282

Spis treści
Zamów abonament