Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Od senatora do oskarżonego

01 kwietnia 2009 | Kraj | Łukasz Zalesiński
Henryk Stokłosa od 1989 r. wygrywał parlamentarne wybory nieprzerwanie przez 16 lat (fot: Tygodnik Pilski)
źródło: Rzeczpospolita
Henryk Stokłosa od 1989 r. wygrywał parlamentarne wybory nieprzerwanie przez 16 lat (fot: Tygodnik Pilski)

Czy to już koniec kariery biznesmena uznawanego do tej pory w Pile za wszechmocnego? Ma odpowiadać za korumpowanie urzędników

Henryk Stokłosa zniknął. Odkąd wyszedł z aresztu w ostatnią Wigilię, nie rozmawia z dziennikarzami, unika publicznych spotkań, czas dzieli głównie między dom i firmę Farmutil. Choć i tu – przynajmniej formalnie – przestał być pierwszoplanową postacią. – Pan Stokłosa nie pełni już funkcji prezesa Farmutilu. Jest jednym z członków rady nadzorczej – przypomina Marek Barabasz, rzecznik przedsiębiorstwa.

Anna Stokłosa: – Trzy razy w tygodniu mąż jeździ na policję, bo taki obowiązek nałożył na niego sąd. Spotyka się z myśliwymi, braćmi kurkowymi. Nie stoi teraz na świeczniku i dobrze mu z tym.

Czy to koniec kariery pilskiego biznesmena i polityka?

Jedyny bez poparcia „Solidarności”

Henryk Stokłosa wystartował w pierwszych częściowo wolnych wyborach w 1989 r. Biznesmen z okolic Piły ubiegał się o mandat senatora. Jak wyglądała kampania? W tekście zamieszczonym w internetowym wydaniu gazety Stokłosy – „Tygodnika Nowego” – wśród wspomnień pojawia się np. festyn na stadionie. Przyjechało na niego ponad 50 tys. ludzi. Główną nagrodą...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8282

Spis treści
Zamów abonament