Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Awanse poziome sędziów: są, chociaż ich nie ma

30 lipca 2009 | Prawo | Krzysztor Romuald Kozłowski

Czy prezydent RP może tworzyć fikcję, powołując sędziów na stanowiska, które nie istnieją, i wydawać postanowienia, z których nie wynikają żadne skutki prawne? Ministerstwo Sprawiedliwości twierdzi, że tak – zwraca uwagę sędzia sądu okręgowego w Sądzie Rejonowym w Wysokiem Mazowieckiem, komisarz oddziału SSP Iustitia w Łomży

Prezydent Lech Kaczyński 8 lipca wręczył 179 sędziom akt powołania do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego sądu okręgowego w sądzie rejonowym albo sędziego sądu apelacyjnego w sądzie okręgowym. W ten sposób urzeczywistnił się tak zwany awans poziomy przewidziany przez ustawę z 29 czerwca 2007 r., która weszła w życie 1 lipca 2008 r. Po tej dacie sędziowie spełniający ustawowe kryteria złożyli stosowne wnioski i poddali się procedurze przewidzianej przez prawo.

Jak było i jak być miało

Wprowadzając instytucję awansu poziomego, ustawodawca brał pod uwagę fakt, że powołanie na wyższe stanowisko sędziowskie (sędziego sądu okręgowego i sędziego sądu apelacyjnego), odbywające się w drodze konkurencyjnego wyboru przez Krajową Radę Sądownictwa (tak zwany awans pionowy), często musi się wiązać ze zmianą miejsca zamieszkania lub podjęcia uciążliwych dojazdów do sądu wyższego, co w wielu wypadkach jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8383

Spis treści
Zamów abonament