![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Jeden z Wolnych Ludzi się poddał
Jeden z Wolnych Ludzi się poddał
Funkcjonariuszom FBI poddał się 37-letni Steward Douglas Wterhouse, jeden z członków skrajnie prawicowej grupy Freemen, która od 34 dni barykaduje się na farmie w północno--zachodniej Montanie. Jest to już czwarty członek grupy, ktory oddał się wręce władz.
W sobotę władze federalne po raz pierwszy zgodziły się, by na teren farmy weszli dwaj nieoficjalni negocjatorzy. Jeden z nich to James Gritz, były członek elitarnego oddziału komandosów "Zielone berety". Negocjatorzy są przekani, że niedługo dojdzie do rozwiązania kryzysu.
Członkowie grupy Wolni Ludzie nie uznają władz amerykańskich, odmawiają płacenia podatków istawiania się w sądach na sprawach wszczętych przeciw nim z powodu popełnionych oszustw finansowych na szkodę rządu federalnego i banków. Wywiesili na ogrodzeniu swej posesji własną "deklarację niepodległości". Farma, na której przebywa ponad dwadzieścia osób, jest otoczona przez ponad stu agentów FBI.
I. L.
