Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szkoda gadać

29 kwietnia 1996 | Nauka i Technika | KK

Od znaku do słowa

Szkoda gadać

Czy można sobie wyobrazić świat, w którym kobiety nie plotkują, mężczyźni nie przeklinają, a dzieci nie wrzeszczą.

Znak jest starszy od człowieka, zaś człowiek pojawił się na świecie dużo wcześniej przed wykształceniem się języka. Kiedy i jak doszło do powstania mowy artykułowanej? Swoje trzy grosze mają do wtrącenia w tej sprawie przedstawiciele takich dziedzin jak anatomia, psychologia, oczywiście archeologia ietnologia. Trudno oczekiwać, aby w takim gronie nie doszło do kontrowersji.

Kto pierwszy?

Fizycznym warunkiem mowy jest krtań, musi być ona zbudowana w taki sposób, aby umożliwiać wydawanie artykułowanych dźwięków. Przez miliony lat u przodków człowieka budowa anatomiczna na to nie pozwalała. Krtań była umieszczona zbyt wysoko, jama ustna była zbyt wydłużona, kształt języka nieodpowiedni, jeszcze zbyt podobny do języka szympansa. Z tego powodu nie mówił australopitek. Najprawdopodobniej również młodsi przedstawiciele hominidów -- Homo habilis i Homo erectus nie wydawali wyraźnych artykułowanych dźwięków. Zatem kto pierwszy, w jakiej epoce wreszcie zacząć plotkować?

U Homo habilis wykształciła się już zapewne w mózgu tak zwana strefa Brocka; anatomowie są zdania, iż bez niej nie jest możliwy język mówiony. Ale istnienie tej strefy nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 738

Spis treści
Zamów abonament