Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Klatka po klatce

27 lutego 2010 | Plus Minus | Barbara Hollender
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Kadr z filmu „Łagodna”
źródło: materiały prasowe
Kadr z filmu „Łagodna”

Piotr Dumała wziął od swoich mistrzów przede wszystkim przeświadczenie, że animacja to niekoniecznie Kaczor Donald albo Bolek i Lolek. Że za pomocą tej techniki można mówić rzeczy ważne

Czy jest pan człowiekiem cierpliwym? – pytam Piotra Dumałę.

– Kiedy pracuję – bardzo. Potrafię robić coś naprawdę długo, nie czekając na efekt. Mogę na przykład przez cały dzień zbierać wiśnie w sadzie i nie zjeść ani jednej. Ale emocjonalnie potrafię być cholerykiem, prawie niepanującym nad emocjami. Są sytuacje międzyludzkie, które doprowadzają mnie do stanu wrzenia – mówi.

Dumała jest jednym z najwybitniejszych twórców polskiej animacji, następcą Jana Lenicy i Waleriana Borowczyka, uczniem Daniela Szczechury. Wziął od nich przede wszystkim przeświadczenie, że animacja to niekoniecznie Kaczor Donald albo Bolek i Lolek. Że za pomocą tej techniki można mówić rzeczy ważne. Zawsze je mówił – w surrealistycznych, groteskowych bajkach, w których człowiek okazuje się groźną bestią („Lykantropia”) albo dziecko zjada w lesie wilka („Czarny Kapturek”), w studium klaustrofobii „Ściany” odczytywanym przez niektórych widzów jako kino polityczne, antypeerelowskie. A także w adaptacjach prozy Dostojewskiego – „Łagodnej” czy „Zbrodni i karze”, wreszcie w „Kafce” – filmie opartym na dziennikach pisarza.

Miasto napiętnowane

Teraz na ekrany wchodzi „Las” – pierwsza aktorska fabuła Piotra Dumały. Czarno-biały traktat o odchodzeniu, śmierci, poświęceniu, o relacji ojciec – syn. Wielkie kino dla niewielkiej widowni.

– Od dawna myślałem o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8560

Spis treści
Zamów abonament