Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie łączyć prawniczych korporacji

01 czerwca 2010 | Prawo | Rafał Dębowski

Dlaczego zamiar połączenia zawodów adwokata i radcy prawnego kojarzy się z koniem trojańskim – wyjaśnia członek Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie

Temat połączenia zawodów adwokata i radcy prawnego powraca jak bumerang. To oczywiste, bo zbliżają się wybory do władz adwokatury (czytaj dalej także: radców prawnych), a od poglądów nowych władz zależeć będzie podejście obu samorządów do tej kwestii. Warto więc poznać różne stanowiska, tym bardziej że – jak pokazują uchwały podejmowane przez najwyższe kolegialne organy obu samorządów – dotychczas przeważa, i to w obu środowiskach, niechęć do tego pomysłu.

Jeśli zadamy sobie pytanie o przyczyny owej niechęci, to w pierwszym rzędzie powinniśmy odpowiedzieć, kto ją prezentuje.

Kilka istotnych pytań

Czy – jak twierdzą niektórzy – hamulcowymi są zazdrośni o samorządowe stołki korporacyjni działacze obawiający się redukcji etatów po połączeniu? To twierdzenie dosyć naiwne – samorządność obu zawodów, w tym wybieralność na funkcje w organach, wyklucza takie obawy. Zasada jest prosta – jeśli adwokat pełniący funkcję samorządową nie postępuje zgodnie z wolą wyborców, to nie zostanie wybrany na następną kadencję, czytaj: utraci stołek. Więc to chyba nie to.

Nikt nie zrozumie, na czym polega...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8637

Spis treści
Zamów abonament