Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polscy śledczy mają związane ręce

10 czerwca 2010 | Kraj | Cezary Gmyz
≥– Premier Tusk powinien poprosić premiera Putina, by strona rosyjska przyspieszyła realizację pomocy prawnej – mówi „Rz” pełnomocnik rodzin ofiar Rafał Rogalski
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
≥– Premier Tusk powinien poprosić premiera Putina, by strona rosyjska przyspieszyła realizację pomocy prawnej – mówi „Rz” pełnomocnik rodzin ofiar Rafał Rogalski

To nieprawda, że kontrolerzy nie mieli uprawnień, by zabronić lądowania prezydenckiego Tu-154

Rz: Jest pan jedną z niewielu osób, które znają materiał dowodowy zgromadzony przez polską prokuraturę w sprawie tragedii smoleńskiej. Czy podziela pan opinię o tym, że za katastrofę byli odpowiedzialni polscy piloci?

Rafał Rogalski, pełnomocnik rodzin ofiar, m.in. rodziny Kaczyńskich: Teoria o wyłącznej winie pilotów jest zdecydowanie przedwczesna. Z uwagi na rozwojowy charakter śledztwa być może powstanie nawet konieczność wykluczenia winy pilotów. To będzie zależało od wyników ostatecznych ustaleń. Aktualnie w aktach znajdują się już materiały, które wskazują na co najmniej współwinę innego podmiotu.

Mariusz Kazana przed wylotem mówił wyraźnie, że wizyta nie jest przygotowana

Jakiego?

Są wersje, które zakładają odpowiedzialność strony polskiej, ale są i takie, które zakładają odpowiedzialność strony rosyjskiej. W tym drugim przypadku chodzi o odpowiedzialność rosyjskiej kontroli lotów. W śledztwie prowadzonym przez polską prokuraturę żadna z tych wersji nie została wykluczona kategorycznie, a wszelkie przeciwne twierdzenia nie mają oparcia w materiale dowodowym.

Co wynika z zeznań rosyjskich kontrolerów, które ujawniła TVP?

Wynika z nich, że teza Edmunda Klicha (polskiego przedstawiciela przy Międzypaństwowej Komisji Lotniczej – red.) o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8644

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament