Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak wydoić piłkę

26 czerwca 2010 | Plus Minus | Dariusz Rosiak
 Prezes Afrykańskiej Federacji Piłkarskiej  Issa Hayatou, Sepp Blatter i prezes UEFY  Michael Platini w strojach ghańskich wodzów plemiennych podczas inauguracji ośrodka szkoleniowego w Ghanie, 2008 r.
źródło: REUTERS
Prezes Afrykańskiej Federacji Piłkarskiej Issa Hayatou, Sepp Blatter i prezes UEFY Michael Platini w strojach ghańskich wodzów plemiennych podczas inauguracji ośrodka szkoleniowego w Ghanie, 2008 r.

Sepp Blatter narzeka na finansowe nadużycia w futbolu, korupcję i triumf kultury pieniądza, jednak jest to sytuacja, którą sam w dużym stopniu wykreował

Od maja 2010 roku w RPA działa 56 sądów mistrzostw świata FIFA. Pracuje w nich dziesięciu sędziów, 260 prokuratorów, 93 tłumaczy języków obcych, 110 tłumaczy języków lokalnych, 1140 pracowników sądowych. Sądy otwarte są siedem dni w tygodniu od rana do godziny 23. Z wyjątkiem głośnego napadu na dziennikarzy z bronią w ręku, którego sprawcy zostali skazani jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw na 15 lat więzienia, sprawy dotyczą zwykle drobnych kradzieży, a ostatnio nielegalnej reklamy w trakcie mistrzostw. Od swojego powstania do chwili, gdy piszę ten tekst, sądy mistrzostw świata FIFA rozpatrzyły 25 spraw. Jak wyliczył dziennik „Mail & Guardian”, oznacza to, że każda z nich kosztuje prawie 2 miliony randów (koszt powołania sądów to 45 milionów randów). Na szczęście płaci za wszystko nie południowoafrykański podatnik, lecz Światowa Federacja Piłki Nożnej – FIFA. Tym samym przekroczyła ona kolejny próg: z instytucji, która teoretycznie zajmuje się organizowaniem meczów piłkarskich, stała się strażnikiem prawa i pomocnikiem państwa w skazywaniu prawdziwych albo wyimaginowanych przestępców. Oprócz tego FIFA stawia sobie za cel „pokonanie światowej biedy” oraz bycie reprezentantem interesów „jednej siódmej części ludzkości”. To wszystko za pomocą futbolu. I jednego człowieka, bez którego cały ten program nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8658

Spis treści
Zamów abonament