Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ścigajmy także czerwonych zbrodniarzy

12 lipca 2010 | Publicystyka, Opinie | Piotr Zychowicz
Efraim Zuroff Łowca nazistów Wydawnictwo Dolnośląskie, 2010 r.
źródło: Fotorzepa
Efraim Zuroff Łowca nazistów Wydawnictwo Dolnośląskie, 2010 r.
źródło: Fotorzepa

Każdy człowiek, który przelał niewinną krew w imieniu zbrodniczej ideologii, powinien być ukarany. To, czy reprezentował ideologię brunatną czy czerwoną, nie ma znaczenia – twierdzi słynny łowca nazistów w rozmowie z Piotrem Zychowiczem

Rz: Czy nie porwał się pan na coś niewykonalnego? Trudno chyba wygrać wojnę z czasem.

Efraim Zuroff: Czasami rzeczywiście dopada mnie zwątpienie. Na przykład gdy któryś z tropionych przeze mnie zbrodniarzy umrze w samym środku śledztwa, kiedy właśnie zdobyłem obciążające go dowody, albo nawet na sali sądowej. Wojna, którą prowadzę, rzeczywiście może się wydawać beznadziejna. Ale to, co dodaje mi sił, to myśl o ofiarach nazistów. Robię to dla nich. Uważam, że jesteśmy im to winni.

Ale czy 65 lat po zakończeniu II wojny światowej ściganie niemieckich zbrodniarzy ma sens? Udowodnienie im czegokolwiek jest chyba niezwykle trudne.

Największego problemu nie stanowi wcale wytropienie tych zbrodniarzy czy znalezienie przeciwko nim dowodów. Jeżeli oni dożyli do dziś, to znaczy, że dożyli także świadkowie. Największy problem, największą przeszkodę stanowią rządy państw, na terenie których mieszkają. Często wydawało mi się, że mam już drania na widelcu, że już mi się nie wymknie, ale rozbijałem się o mur oporu ze strony władz, które nie miały najmniejszej chęci do wytoczenia mu procesu.

Niemcy?

Gwoli sprawiedliwości muszę podkreślić, że w ostatnich kilku latach sytuacja w Niemczech znacznie się poprawiła. Niemcy ze mną współpracują, są bardziej energiczni w tropieniu ostatnich zbrodniarzy wojennych. Natomiast nadal fatalnie jest w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8671

Spis treści
Zamów abonament