Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pies zdechł w aucie

12 lipca 2010 | Życie Warszawy | blik

Ochrona centrum handlowego Wola Park w sobotę po południu zauważyła, że jeden z dwóch zamkniętych w aucie psów bardzo źle się czuje – leżał i bardzo ciężko dyszał, nie reagował na nic.

Odczytano komunikat o poszukiwaniu właścicieli. Kiedy małżeństwo pojawiło się na miejscu, zwierzę było już w stanie agonalnym. Chwilę później zdechło. Wezwany na miejsce weterynarz stwierdził, że to z powodu udaru cieplnego.

Właściciele psów tłumaczyli później policji, że wcześniej byli ze zwierzętami na wystawie na Wojskowej Akademii Technicznej. Wracając do domu, zajechali do Wola Parku, by coś zjeść.

– W centrum handlowym byliśmy tylko 20 minut – zapewniali. Dodali, że zostawili jedno okno uchylone w samochodzie. To zresztą potwierdziła ochrona.

Jeśli weterynarz po sekcji potwierdzi przyczynę śmierci psa, właściciele mogą usłyszeć zarzuty karne znęcania się nad zwierzętami.

– Przy takich temperaturach psów w ogóle nie powinno się zostawiać w aucie, bo grozi to udarem – mówi weterynarz Magda Król.

Brak okładki

Wydanie: 8671

Spis treści
Zamów abonament