Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sam bym stanął do walki

15 lipca 2010 | Publicystyka, Opinie | Łukasz Majchrzyk
autor zdjęcia: Radosław Kisielewski
źródło: Rzeczpospolita

Nasza historia jest bardzo niespokojna, dlaczego nagle ma być inaczej? To, że przez 60 lat panuje względny spokój, nie oznacza, że tak będzie zawsze – przekonuje lider zespołu Armia w rozmowie z Łukaszem Majchrzykiem

Rz: Ministerstwo Kultury zamówiło u was piosenkę z okazji 600-lecia bitwy pod Grunwaldem. Dlaczego wybrano akurat Armię?

Przede wszystkim od razu zapowiedziałem, że jeżeli mamy się tego podjąć, to będziemy grać w naszym stylu i o żadnym oratorium z chórem na tysiąc osób nie ma mowy. Spotkało się to ze zrozumieniem, co – muszę podkreślić – bardzo mnie cieszy.

Rząd chce trafić do młodszego pokolenia?

Czy ja wyglądam na młodsze pokolenie? Mam prawie 50 lat i jestem wychowany na muzyce rockowej. Nie wiem, czy trafiam do młodego pokolenia, ale na rówieśników bardzo liczę. Zresztą to, że zwrócono się z tym do nas, uważam za bardzo pozytywny ewenement. W Polsce, niestety, utrwalone jest myślenie, że nawet najgłupszy teatr zawsze będzie kulturą wysoką, a muzyka rockowa przeznaczona jest dla półgłówków. Może zaczęło się coś zmieniać?

A co czuje muzyk rockowy, który dostaje taką propozycję?

To, co każdy by czuł. 100 lat temu taki utwór skomponował Feliks Nowowiejski, a tekst napisała Maria Konopnicka. Napisanie patriotycznej pieśni w naszych czasach jest naprawdę dużym wyzwaniem. Trudno jest napisać utwór o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8674

Spis treści
Zamów abonament