Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

PiS – skansen czy zmiana?

16 lipca 2010 | Publicystyka, Opinie | Piotr Skwieciński
Piotr Skwieciński
autor zdjęcia: Seweryn Sołtys
źródło: Fotorzepa
Piotr Skwieciński
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Fotorzepa

Mimo ostatnich wypowiedzi wciąż nie wiadomo do końca, w którą stronę zechce Jarosław Kaczyński poprowadzić swoją partię – pisze publicysta

Aleksander Kwaśniewski, który dość przenikliwie analizuje scenę polityczną, mówi o realnej możliwości przejęcia władzy przez PiS. Bo „już widać znużenie Polaków Platformą. Wypalają się wciąż te same twarze i argumenty”. Konstatuje, że minimalny rozmiar porażki Jarosława Kaczyńskiego „jest źródłem długoterminowego optymizmu w środowisku PiS i w gronie jego zwolenników. Dlatego Jarosław Kaczyński mówi już o wyborach samorządowych i parlamentarnych. I jego wygrana przy bierności PO jest całkiem możliwa”.

Były prezydent zarazem ma rację i jej nie ma. Ma, bo znużenie (może raczej – znudzenie) Polaków rządami PO jest istotnie odczuwalne. Kaczyński osiągnął wynik, o którym przed 10 kwietnia zwolennik PiS mógł tylko marzyć. Co więcej – nie był to prosty efekt smoleńskiej traumy, na co wskazuje fakt, że bezpośrednio po katastrofie jego notowania nie były najwyższe – rosnąć zaczęły potem, na skutek kampanii. Ostatecznie druga tura przyniosła Kaczyńskiemu wynik niemal dwukrotnie lepszy, niż wskazywały pierwsze sondaże. To sukces tym bardziej znaczący, że odniesiony przez polityka „cieszącego się” ogromnym elektoratem negatywnym, wzbudzającego silne, złe emocje dużych segmentów społeczeństwa.

Co również istotne – w trakcie kampanii spadł poziom braku zaufania do Kaczyńskiego. Były premier został natomiast liderem rankingu w kategorii „podziw”.

W...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8675

Spis treści
Zamów abonament