Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Krótkie życie fałszywego Bronisława

03 sierpnia 2010 | Kraj | Wojciech Wybranowski
Fałszywe konto Bronisława Komorowskiego funkcjonowało ponad trzy miesiące.  Na zdjęciu oficjalne konto polityka PO  na Facebooku
źródło: Facebook
Fałszywe konto Bronisława Komorowskiego funkcjonowało ponad trzy miesiące. Na zdjęciu oficjalne konto polityka PO na Facebooku
Do dziś  na Facebooku istnieje kilkanaście kont Zbigniewa Ziobry, europosła PiS. Żadne nie jest prawdziwe
źródło: Facebook
Do dziś na Facebooku istnieje kilkanaście kont Zbigniewa Ziobry, europosła PiS. Żadne nie jest prawdziwe

Dziesiątki e-maili z wyrazami miłości, niechęci czy ofertami „biznesiku” otrzymywał wirtualny Bronisław Komorowski

Wirtualny sobowtór Bronisława Komorowskiego na popularnym portalu społecznościowym Facebook narodził się 20 kwietnia, dzień przed założeniem przez sztabowców prowadzących prezydencką kampanię kandydata PO jego oficjalnego konta. Przestał istnieć pod koniec lipca, skasowany przez administratorów Facebooka podczas akcji usuwania fałszywych kont. Choć żył w wirtualnym świecie zaledwie trzy miesiące, zdołał nawiązać liczne kontakty towarzyskie.

– Do prawdziwego Bronisława Komorowskiego na Facebooku nie można było pisać. Ponieważ konto, które założyliśmy, było kontem typu fan page (strona fanowska) – wyjaśnia „Rz” posłanka Agnieszka Pomaska, odpowiedzialna w kampanii za promocję kandydata PO w Internecie.

Wyborcy, sympatycy, przeciwnicy, biznesmeni i aferzyści pisali więc do fałszywego Bronisława Komorowskiego.

„Rz” udało się dotrzeć do założyciela fałszywego wirtualnego konta Bronisława Komorowskiego – osoby znanej w medialnym świecie, która z oczywistych względów chce zachować anonimowość. Zapytaliśmy, dlaczego to zrobił.

– Chciałem zobaczyć, jak wygląda od...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8690

Spis treści
Zamów abonament