Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Miałam sen, który się spełnił

27 sierpnia 2010 | Magazyn tv | Agnieszka Kwiecień
źródło: Getty Images/AFP

Zdobyła wszystkie liczące się nagrody, w tym statuetkę Oscara za rolę drugoplanową w „Uwierz w ducha”. Po sukcesie „Zakonnicy w przebraniu” stała się jedną z najlepiej zarabiających aktorek w Hollywood. Whoopi Goldberg to symbol kolorowej Ameryki i spełnionego „american dream”

Dziś czarnoskóre kobiety nie są ewenementem ani w amerykańskiej polityce, ani w Hollywood. Ameryka Baracka Obamy to kraj inny od tego, w którym ponad 30 lat temu zaczynała karierę w show-biznesie Whoopi Goldberg. I chyba nikt – z wyjątkiem Oprah Winfrey (starszej od Whoopi o rok) – nie zrobił więcej, by zmienić nastawienie Amerykanów do kwestii rasowych. Oprah została królową telewizji, a Whoopi – drugą w historii Afroamerykanką, która zabrała do domu Oscara, a także pierwszą kobietą, która samodzielnie poprowadziła oscarową galę. Ponadto zgromadziła imponującą kolekcję trofeów: zdobyła Złoty Glob, Emmy, Tony, nawet Grammy, ma też swoją gwiazdę w hollywoodzkiej Walk of Fame.

Goldberg utorowała drogę do Oscara innym, m.in. pięknej Halle Berry. Dowcipnie tłumaczy, co je obie łączy: „Nie wyglądam jak Halle Berry, ale jest duże prawdopodobieństwo, że Halle Berry będzie kiedyś wyglądała jak ja”.

Whoopi ma nie tylko...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8711

Spis treści
Zamów abonament