Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Odechciewa się świętować

28 sierpnia 2010 | Plus Minus | Michał Majewski Paweł Reszka
Narada członków Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego podczas strajku w Stoczni Gdańskiej. Pierwsza z prawej – Alina Pieńkowska,  czwarty – Andrzej Gwiazda, piąty – Bogdan Borusewicz. Sierpień 1980 r.
źródło: Forum
Narada członków Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego podczas strajku w Stoczni Gdańskiej. Pierwsza z prawej – Alina Pieńkowska, czwarty – Andrzej Gwiazda, piąty – Bogdan Borusewicz. Sierpień 1980 r.

Rozmowa z Bogdanem Borusewiczem, marszałkiem Senatu, organizatorem strajku w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 roku

Rz: To pan wymyślił strajk sierpniowy. Rozmawiamy 24 sierpnia, pamięta pan, co pan robił dokładnie 30 lat temu?

Trwał strajk. 22 sierpnia 1980 roku zaczęły się rozmowy z rządem, ja w nich nie brałem udziału. Odpoczywałem, leżałem z robotnikami na trawie, rozmawiałem sobie z dziennikarzami w Sali BHP. To, że rozpoczęły się rozmowy z władzami, oznaczało, że najpewniej nie będzie rozwiązania siłowego, ataku na stocznię.

W Gdańsku obok Komisji Krajowej na ścianie „Zieleniaka” wisi ogromna reprodukcja postulatów z 1980 roku, wyremontowano Salę BHP, ale atmosfery święta nie widać. Dlaczego? Chyba jest co świętować?

Z tym świętem wiążą się różne rachuby polityczne.

Jest powiązany z PiS związek zawodowy, który uważa się za jedynego dziedzica święta i rocznicy. On zawłaszcza sobie i czas, i przestrzeń.

Jest Kościół – bardzo podzielony, i arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, który jakie ma poglądy wszyscy widzimy.

Jest też rząd i prezydent, którzy nie chcą się przepychać pod pomnikiem. W zeszłym roku – przypomnijmy – doszło do przepychanek, w tym roku rząd nie ma na to ochoty.

W końcu jesteśmy my – uczestnicy i organizatorzy strajku, takie sieroty po Sierpniu. Spotykamy się półprywatnie po to, żeby pokazać, że jesteśmy, że jesteśmy razem, no i dlatego, że zwyczajnie chcemy się spotkać i podkreślić, że to rocznica ważna dla...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8712

Spis treści
Zamów abonament