Laicyzacyjne przyspieszenie

autor zdjęcia: Paweł Kula

źródło: PAP

Polski Kościół jest łatwym celem laicyzacyjnej ofensywy. Nie ma koncepcji, o co powinien zabiegać, nie wyznacza priorytetów, często reaguje na problemy zbyt późno – pisze publicysta

Konflikt wokół krzyża na Krakowskim Przedmieściu ujawnił silne tendencje laicyzacyjne w Polsce. SLD prowadzi antykościelną ofensywę, poseł PO Janusz Palikot tworzy ruch pragnący wprowadzić rozwiązania światopoglądowe sprzeczne z nauczaniem Kościoła. Nowością w Polsce są publiczne wystąpienia niezwiązane ściśle z polityką – takie jak manifestacja przeciwników krzyża, którzy w imię laickości państwa zbezcześcili krzyż i fizycznie nękali jego obrońców.

Mamy też prawdziwy wysyp publikacji w lewicowo-liberalnych mediach, od „Gazety Wyborczej” poprzez „Politykę” i „Wprost” do „Newsweeka”, w których Kościół jest przedstawiany jako zagrożenie dla demokracji, a religii odbiera się prawo do obecności w życiu publicznym.

Wiara żywa

Wszystko wskazuje więc na to, że obecnie mamy do czynienia z gwałtownym przyspieszeniem laicyzacyjnym. Czy Kościół w Polsce jest na to przygotowany?

Wbrew obrazowi rysowanemu w mediach wiara w Polsce wciąż jest żywa. Polacy są narodem religijnym, a rytm naszej egzystencji wciąż wyznaczają chrzest, Pierwsza Komunia św. czy sakrament małżeństwa. Na tak atakowaną religię w szkole uczęszcza ponad 95 procent uczniów, co z pewnością nie jest objawem kryzysu religijności.

Oczywiście, można krytykować jakość naszej wiary, na pewno niewystarczające stosowanie wskazań Ewangelii w...