Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Drobny występek to za mało, aby pozbawić etatu

08 listopada 2010 | Prawo i praktyka | Tomasz Poznański

O rozstanie nietrudno, gdy podwładny popełnia przestępstwo. Natomiast przy wykroczeniach raczej utrzyma posadę. Chyba że w ten sposób działa przeciwko pracodawcy lub utraci uprawnienia konieczne do zajmowania stanowiska

Mając podstawową wiedzę o wykroczeniach >patrz ramka, pracodawcy zastanawiają się, czy mogą wypowiedzieć umowę o pracę tylko z tego powodu, że podwładny popełnił wykroczenie.

Przypominamy, że przy rozwiązaniu angażu na czas nieokreślony lub zwolnieniu bez wypowiedzenia należy wskazać przyczynę uzasadniającą taki krok (art. 30 § 4 k.p.).

Bez dyscyplinarki

Wskazanie w wypowiedzeniu jako przyczynę rozstania popełnienie wykroczenia raczej nie wróży pracodawcy sukcesu, gdy pracownik odwoła się do sądu.

Z dyscyplinarką jest podobnie. Zgodnie z art. 52 § 1 ust. 2 k.p. szef może rozwiązać angaż bez wypowiedzenia z winy podwładnego, gdy w czasie trwania umowy popełni przestępstwo, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku.

Zatem wykroczenie, nawet takie, które uniemożliwia dalszą pracę na dotychczasowej posadzie, nie skutkuje zwolnieniem dyscyplinarnym na podstawie tego przepisu. Ten wyraźnie dotyczy tylko...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8772

Spis treści
Zamów abonament