Upadł mur -- niech żyją mury
Niemcy -- jeden kraj, dwa społeczeństwa
Upadł mur -- niech żyją mury
Teraz będzie zrastać się to, co do siebie należy -- powiedział po upadku muru Willy Brandt. Dwa lata później niemiecką prasę obiegł rysunek dwóch nadętych postaci, które trzymały się za ręce, ale miały zamurowane serca. Podpis brzmiał: mur upadł, niech żyją mury.
Brandt miał rację -- Niemcy zrastają się. Od 9 listopada 1989 r. minęłacała epoka. Kraj jest zjednoczony. Niemiecki wschód przejął zachodnie struktury polityczne i administracyjne, system gospodarczy, walutowy, prawny i socjalny został włączony w mechanizmy wspólnorynkowe. Szybko poprawia się wschodnioniemiecka infrastruktura, Drezno ma najnowocześniejsze centrale telefoniczne na świecie, wschodnie płace sięgają 80 proc. zachodnich. Berlin przygotowuje siedziby dla władz federalnych.
Ale społeczeństwa z obu stron Łaby są nadal sobie obce.
Nadmiar powietrza
Dla mieszkańców byłej NRD zjednoczenie było szokiem psychologicznym. Z dnia na dzień znaleźli się w innym świecie. Na "zwykłe" różnice między Wschodem i Zachodem nałożyły się tu następstwa "socjalizmu w barwach NRD" i historii tej części Niemiec.
Niemiecki wschód jest przesiąknięty tradycją pruską. W kolejnych epokach i systemach wychowywano tu "poddanych", władza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta