Bez nóg, ale z dekoltem
Moda na jesień i zimę
Bez nóg, ale z dekoltem
Z nastaniem listopadowych chłodów sklepy zapełniły się. Tłumy kobiet przegarniają wieszaki z zimowymi strojami, wciskają stopy w buty i są sfrustrowane. Cenami? Owszem, ale również rozmaitością stylów. Trudno podjąć decyzję, czy należy kupić sobie za drogie pieniądze cukierkowy sweterek z angorki wyszywany perełkami czy tunikę z owczej wełny, grzeczną sukienkę w kratę czy demonicznie obcisłą z czarnego aksamitu? A wszystko to mamy w jednym sklepie, ponieważ nie doczekaliśmy się butików z prawdziwego zdarzenia, w których sprzedawano by ubrania jednej firmy utrzymane w jednorodnym stylu.
Długo i przyjemnie
Mini nadal można nosić, ale przebojem sezonu są długie spódnice, które zagrażały nam już od dawna. Ich nalot tej jesieni jest tragedią dla kobiet, które przyzwyczaiły się do mini. Zamiast wygodnej plisowanej krótkiej spódniczki, wąskie tuby okręcające się wokół łydek, które sprawiają, że wsiadająca do autobusu młoda kobieta czyni to z wdziękiem zreumatyzowanej staruszki. A jednak należy wcisnąć na dno szafy ukochaną spódniczkę ze stretchu i polubić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta