![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Renesans samochodów sportowych
Renesans samochodów sportowych
Marek Garztecki z Londynu
Anglicy twierdzą, że tylko dwie nacje, Włosi oraz oni sami, wiedzą jak budować prawdziwe samochody sportowe. Można by do tego dodać, że w dziedzinie wozów wyczynowych dominacja Anglii jest niemal kompletna. Począwszy od Formuły 1, poprzez Formuły 3 i 3000, po amerykańską Indy Car, liczą się wyłącznie konstrukcje angielskie. Dużo gorzej powodziło się do niedawna brytyjskim producentom samochodów sportowo-użytkowych. Słynne marki, takie jak Sunbeam, Triumph, MG czy Healey zniknęły bez śladu jeszcze w latach 70. Te, którym udało się przetrwać, jak Lotus, Jaguar, Aston-Martin czy AC, połknięte zostały przez koncerny amerykańskie -- General Motors i Ford. Spośród wytwórni, którym udało się zachować niezależność, tylko dwie, Morgan i TVR utrzymały też dobrą kondycję finansową.
Posiadający charakterystyczne, otwarte nadwozie Morgan mógłby służyć jako pomnik brytyjskiego konserwatyzmu. Budowany według planu z 1930 roku na drewnianej ramie z metalowym, ręcznie klepanym nadwoziem ulegał on przez lata tylko minimalnym zmianom, koniecznym dla zwiększenia bezpieczeństwa jazdy do współczesnych standardów. Jedyne co firma Morgan...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
