Kto zgrabniej skoczy w prawicową próżnię
UD i liberałowie na zakręcie
Kto zgrabniej skoczy w prawicową próżnię
Małgorzata Subotić
Czy powstanie w Polsce siła, która będzie w stanie utworzyć przeciwwagę dla orientacji lewicowej i chłopskiej, reprezentowanych dziś przez SLD i PSL, a także Unię Pracy? Wydaje się, przynajmniej w perspektywie najbliższych lat, że taką "ogniskową" może być wyłącznie Unia Demokratyczna -- jedyna postsolidarnościowa partia, jaka znalazła się po 19 września w Sejmie.
"Ta trzecia" ma już swoje imiona. Jedni nazywają ją niebieską (w odróżnieniu od czerwonej i zielonej) , inni partią mieszczańską, bądź partią lewicy laickiej. Pojawia się nazwa Kongres Demokratyczny. Są również tacy, którzy wierzą, że może to być Unia Demokratyczna, tylko musi "rozsunąć się, i na lewo, i na prawo".
Kierunek "na prawo" jest zgodny z logiką polityczną, jaka powstała po wyborach parlamentarnych. Na lewicy tłoczno, zaś zwolennicy ugrupowań na prawo od UD nie mają w Sejmie żadnego przedstawiciela. Wyborczego progu nie przekroczył Kongres Liberalno-Demokratyczny, najbliższy sojusznik UD.
Podczas obrad Rady Unii Demokratycznej, na początku października, Aleksander Smolar przekonywał unijnych działaczy, że na prawo od KLD nie będzie nic jeszcze przez długie lata. I właśnie w trakcie tych obrad kierownictwo UD...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta