Modelowa mniejszość
Modelowa mniejszość
O Serbo-Łużyczanach przeciętny Polak wie najczęściej, że dobrze mówią po polsku. Ponadto Łużyce kojarzą się z dwujęzycznymi nazwami miejscowości, które w epoce muru berlińskiego stanowiły dla podróżujących po NRD pewnego rodzaju egzotykę. W dzisiejszej, coraz bardziej zatomizowanej, pełnej narodowościowych konfliktów Europie, ten najmniejszy słowiański naród, jak się wydaje, ma luksusową sytuację. Oczywiście mniejszości narodowej. Tak też prezentuje to rząd niemiecki, zarówno w raporcie przedstawionym na majowej konferencji KBWE w Warszawie, jak i przy okazji niedawnej wizyty polskich dziennikarzy na Łużycach.
Wizytę spowodowało zaproszenie niemieckiej Ost-Akademii, którą utrzymuje niemieckie ministerstwo spraw wewnętrznych.
Pierwszą prawdą, jakiej potwierdzenie znaleźliśmy natychmiast było to, że faktycznie Łużyczanie mówią po polsku. Tak powitał nas w głównej siedzibie Związku Łużyczan "Domowinie", między innymi jego przewodniczący Bjarnat Cyż.
Po drugie, nadal nieco egzotycznie wyglądają podwójne nazwy, nie tylko na tablicach z nazwami miejscowości, ale też na witrynach sklepów, na przykład z "Lebensmittel", czyli "Żywidłami". Poza tym Budziszyn widziany z zewnątrz nie różni się niczym specjalnym od krajobrazu całych, przeobrażających się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta