Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czas na kurację wstrząsową

24 października 1996 | Kultura | BH

Po XXI Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni

Czas na kurację wstrząsową

"Jeśli sami nie przyznamy sobie nagród, to kto je nam przyzna? " -- grzmiał ze sceny Teatru Muzycznego w Gdyni Juliusz Machulski, w sposób absolutnie karygodny komentując na oczach kilku milionów telewidzów werdykt jury o nieprzyznaniu festiwalowego Grand Prix. "Strzeliliśmy sobie samobója" -- krzyczał nie zauważając, że największym "samobójem" jest jego pytanie.

Tych nagród rzeczywiście nikt inny nie przyzna. Polskie kino z każdym rokiem stacza się w dół po równi pochyłej. Od lat szukamy dla niego usprawiedliwień i stosujemy ulgowe taryfy. Tłumaczymy, że cała kultura przeżywa kryzys, że twórcy zagubili się i nie wiedzą, co zrobić z nagle odzyskaną wolnością, że powoli uczą się egzystować w nowych warunkach ekonomicznych, próbują walczyć o pieniądze na produkcje i o widza, zasypywanego bogatą ofertą hollywoodzką. Chwytamy się wszystkiego, co może nieść jakąkolwiek nadzieję. Ale w tym roku coś w nas wszystkich pękło. Może dlatego, że poziom wielu konkursowych projekcji po prostu widzów obrażał. Na jednej z konferencji prasowych młodzi ludzie pytali reżysera: "Dlaczego pan nas traktuje jak głupców? "

Więc dobrze się stało, że jury złożone z samych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 894

Spis treści
Zamów abonament