To już tylko cztery lata
Zadania rolnictwa do 2000 roku
To już tylko cztery lata
Polskie rolnictwo, które w latach 1990-1992 znalazło się w głębokim kryzysie ekonomicznym, zwolna odzyskuje możliwości stopniowego powiększania produkcji. Zwiększa się od kilku lat zużycie nawozów mineralnych i środków ochrony roślin, wzrastają zakupy ciągników i maszyn rolniczych, rośnie popyt na kwalifikowane ziarno i zwierzęta o dużej wartości genetycznej. Wzrastają także stopniowo dochody rolników, bez czego wszystkie wyliczone tu pozytywne tendencje nie byłyby przecież możliwe. Mimo to Polska nadal pozostaje per saldo importerem produktów rolnych i artykułów spożywczych, do czego w kilku latach (1992 i 1994, a chyba i w roku 1996) przyczynił się także niekorzystny układ warunków atmosferycznych.
Do 2000 roku, który może okazać się rokiem wejścia naszego kraju do Unii Europejskiej, polskie rolnictwo powinno osiągnąć dalszy wyraźny postęp w produkcji, a nawet zwłaszcza w zwiększeniu jej efektywności.
Zboża możemy mieć własne
Polska ma szansę trwałego uniezależnienia się od importu tych produktów rolnych, które -- przy stosunkowo niewielkim wysiłku -- nasze rolnictwo może produkować w ilościach wystarczających nie tylko do zaspokojenia potrzeb wewnętrznych, ale i pozwalających zaliczyć nasz kraj do grona...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta