Śledztwo Naczelnej Prokuratury Wojskowej -- zeznania ważniejszych świadków
Śledztwo Naczelnej Prokuratury Wojskowej -- zeznania ważniejszych świadków
Marian Zacharski
Marian Zacharski zeznał, że to Jakimiszyn sam (generał nie podaje jego nazwiska) przyszedł do niego i "przy piwe" zapytał, czy jest zainteresowany poznaniem bliższych szczegółów współpracy Oleksego z radzieckim i rosyjskim wywiadem. Zacharski był zainteresowany. Następnego dnia sporządził notatkę z tej rozmowy, która trafiła do ministra Milczanowskiego. Zacharski zeznał, że był to pierwszy sygnał o świadomej współpracy Oleksego z rosyjskim wywiadem, "albowiem wcześniej kontrwywiad odnotował spotkania z rozpoznanymi oficerami służb rosyjskich, ale traktował to chyba jako nieostrożność". Kilka dni później UOP uzyskał informację, że Ałganow właśnie wypoczywa na Majorce. Zacharski uznał, iż to idealna okazja i w ekspresowym tempie wyjednał zgodę przełożonych. 28 lipca wraz z kapitanem D. I. Zacharski był już na Majorce. Przebieg wydarzeń na Majorce stanowi znaczącą część zeznań obu oficerów. Zacharski zeznał, że pierwsza rozmowa miała "luźny" charakter i miała być przygotowaniem do decydującej rozgrywki. -- Ałganow sam wtedy już powiedział, że Oleksy "się usztywnił", że nie bardzo chce z nim utrzymywać kontakt. Powiedział dosłownie do mnie: "Wiesz, on myśli, że będzie premierem wiecznie, aprzecież jak spadnie z tej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta