Ostatni zbieg z Dębicy
Ostatni zbieg z Dębicy
Przed Sądem Rejonowym w Dębicy stanął 28 października Artur J. , ostatni z więźniów tamtejszego Zakładu Karnego, którzy latem ub. r. zbiegli z więzienia kilkunastometrowym podkopem. Zatrzymano go na początku br. w Niemczech.
Podczas pierwszej rozprawy przyznał się do popełnienia czynu, jednak nie poczuwa się do popełnienia przestępstwa -- poinfomowała PAP. Domaga się umorzenia postępowania, powołując się na nieprawidłowy przebieg procedury ekstradycyjnej. Na rozprawę nie stawili się świadkowie -- pozostali uciekinierzy, osadzeni w różnych zakładach karnych. Sąd wyznaczył kolejny termin na 29 listopada. Czwórka zbiegów została osądzona wcześniej i skazana na kary po 1, 5 roku więzienia.
Artur J. odbywał w dębickim więzieniu wyrok za rozbój w warunkach recydywy. Na wolność miał wyjść w grudniu 1997 r. Za ucieczkę z więzienia grozi mu kara od 6 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Ż. S.