![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Model do powielenia dla wszystkich
Chilijskie fundusze emerytalne
Model do powielenia dla wszystkich
70 proc. Chilijczyków należy do któregoś z działających w tym kraju 16 funduszy emerytalnych. Gwarantuje im to, że po ukończeniu 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat w odniesieniu do mężczyzn otrzymają miesięczną emeryturę równą co najmniej 70 proc. obecnych zarobków.
Suma ta jest waloryzowana. Od roku 1980, gdy fundusze zaczęły działać, środki w nich złożone zyskiwały realnie 8, 6 proc. rocznie i stanowią dzisiaj około 2, 6 proc. produktu krajowego brutto Chile. Julio Bustamente Jeraldo, szef instytucji zarządzającej chilijskimi funduszami emerytalnymi (AFP) zapytany przez "Rzeczpospolitą", czy wyobraża sobie sytuację budżetu, w której fundusze takie nie powstałyby, odpowiada:
-- To horror dla finansów państwa. Gigantyczny deficyt, minimalne emerytury, pewnie rewolucja społeczna. Dziś wydaje mi się to wszystko niemożliwe.
Kosztowne, ale konieczne
Julio Bustamente podkreśla, że reforma systemu emerytalnego jest kosztowna. Dlatego właśnie trzeba ją przeprowadzić wówczas, gdy gospodarka rozwija się w szybkim tempie. Szef nadzoru chilijskich funduszy podkreśla, że w przypadku Polski teraz właśnie jest najlepszy moment: PKB wzrasta w tempie 5-6 proc. rocznie, spada bezrobocie, trwa prywatyzacja. To z prywatyzacji właśnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
