Weto przedkonstytucyjne
Gdy już zostały osiągnięte kompromisy we wszystkich szeroko debatowanych sporach dotyczących preambuły, konkordatu czy ochrony życia poczętego, konstytucjonaliści z PSL i UP wysunęli -- za pięć dwunasta -- swoje nowe propozycje poprawek do projektu. Są one na tyle kontrowersyjne, że właściwie niemożliwe do przyjęcia przez inne partie.
Weto przedkonstytucyjne
Wojciech Sadurski
Już wyglądało na to, że pierwsza poprzeczka na drodze do nowej konstytucji zostanie pokonana. Tą pierwszą poprzeczką jest zatwierdzenie projektu przez Komisję Konstytucyjną Zgromadzenia Narodowego (czyli połączonych obu izb parlamentu) . Aby projekt ten następnie wszedł w życie, potrzeba -- bagatela -- przyjęcia go większością dwóch trzecich głosów przez Zgromadzenie Narodowe, akceptacji przez ponad połowę głosujących w ogólnonarodowym referendum i podpisania przez prezydenta. Nie jest pewne, czy te kolejne przeszkody da się pokonać przed następnymi wyborami parlamentarnymi, ale jest pewne, że to się nie uda, jeśli Komisja Konstytucyjna szybko nie uchwali projektu.
Tymczasem prawdopodobne jest, że tak się nie stanie -- dzięki połączonym wysiłkom dwóch partii: PSL i Unii Pracy. Gdy bowiem już zostały osiągnięte kompromisy we wszystkich innych, szeroko debatowanych sporach dotyczących preambuły, konkordatu czy ochrony życia poczętego, konstytucjonaliści z PSL i UP...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)