Złodziej bez tożsamości, właściciel bez odszkodowania
Złodziej bez tożsamości, właściciel bez odszkodowania
Zakład ubezpieczeń i Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nie odpowiadają za szkodę wyrządzoną przez sprawców kradzieży samochodu w mieniu innego uczestnika ruchu drogowego, i to mimo ważnej polisy właściciela skradzionego samochodu -- stwierdził Sąd Apelacyjny w Łodzi (sprawa I ACr 177/ 96) .
Z nagminnością kradzieży samochodów łączy się porzucanie pojazdów w przypadkowych miejscach przez sprawców, których identyfikacja i -- co za tym idzie -- odpowiedzialność za konsekwencje przestępczego czynu są praktycznie niewielkie. Często bowiem przestępcy kradną samochód, by ułatwić lub umożliwić sobie dokonanie innego przestępstwa: włamania, rabunku czy bandyckiego napadu. Po wykonaniu planu albo kiedy nagłe okoliczności przerwą przygotowania do przestępstwa, złodzieje porzucają samochód, powodując zagrożenie dla innych użytkowników dróg. Sprawa, której finał stał się przedmiotem rozstrzygnięcia sądu, zdarzyła się właśnie w takich okolicznościach.
Nocą 30 stycznia 1993 r. pracownik Marka S. kierujący jego samochodem najechał na tył stojącej na prawym pasie drogi publicznej we wsi Kamocin niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego nie oświetlonej przyczepy dołączonej do samochodu ciężarowego. Prowadzące ciężarówkę osoby zbiegły z miejsca wypadku. Jak się później okazało,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)