Tablica na dworcu
W trzydziestą rocznicę śmierci Zbigniewa Cybulskiego
Tablica na dworcu
W środowe południe, ciasno otoczony ludźmi, którzy przybyli na trzeci peron wrocławskiego Dworca Głównego, Andrzej Wajda zdjął biały kożuch odsłaniając tablicę upamiętniającą trzydziestą rocznicę śmierci Zbigniewa Cybulskiego. Taki kożuch miał na sobie Cybulski 8 stycznia 1967 roku, gdy po nieudanym skoku zginął pod kołami porannego pociągu odjeżdżającego do Warszawy.
-- Zbieramy się tu, bo Zbyszek Cybulski żyje. Wszystko, co zostawił w naszej pamięci, w rolach filmowych iteatralnych, czerpał z życia innych ludzi. Dlatego był wielkim, wspaniałym artystą. Odkrywamy tę tablicę na dworcu kolejowym, gdzie poczynił on tyle obserwacji i tyle pomysłów przyszło mu do głowy. Pamiętajcie, że Zbyszek był wielkim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)