Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rozbój zwykły

09 stycznia 1997 | Sport | KG

Proces Andrzeja Gołoty -- dziś wyrok

Rozbój zwykły

Wyrok w procesie Andrzeja Gołoty zapadnie dzisiaj. Sędzia, kończąc rozprawę, powiedział, że zastanowi się, czy nie zmienić oskarżenia z artykułu 210 paragraf 2 (rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia) na artykuł 210 paragraf 1 (rozbój zwykły) , a to oznacza, że Gołota mógłby otrzymać wyrok w zawieszeniu.

Jednym ze świadków był bokser Robert Ciba, były wicemistrz świata amatorów w wadze koguciej. Jego wejście na salę Gołota skwitował uśmiechem i mrugnięciem oka. Ciba powiedział, że kiedyś był policjantem, a teraz jest stypendystą sportowym. Był z Gołotą 6 maja 1990 roku w restauracji "Zazamcze". "Zanim weszliśmy do >>Zazamcza<< -- zeznawał -- wypiliśmy po cztery piwa. To znaczy Andrzej, ja i Górecki (inny bokser -- przyp. K. G. ). Ja byłem pijany, Andrzej był pijany, a Górecki był bardzo pijany. Ktoś posadził mnie przy barze i tam piłem piwo. Szybko upiłem się, bo byłem zmęczony walkami. Nic nie pamiętam, co się działo. Pamiętam tylko, że jechaliśmy gdzieś taksówką i że potem obudziłem się whotelu".

Zeznawał też Zbigniew...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 962

Spis treści
Zamów abonament