Wzruszać, szokować czy informować
Komunikacja humanitarna
Wzruszać, szokować czy informować
Kilka miesięcy temu czołowe stacje telewizyjne na świecie relacjonowały tragiczną epopeję Irmy, ciężko rannej dziewczynki z Sarajewa, którą Anglicy zdecydowali się uratować, przewożąc do szpitala w Londynie.
Imponujące nagłośnienie akcji zbulwersowało pozarządowe organizacje humanitarne. Podczas gdy one w terenie ratują setki i tysiące ludzi, Anglicy ratują jedną dziewczynkę i robią sobie reklamę, która niweluje często anonimowe i dyskretne wysiłki organizacji humanitarnych. Czy Anglikom chodziło o uratowanie rannej Irmy, zwrócenie uwagi świata na tragiczną sytuację rannych w Sarajewie, czy może nagłośnienie efektownej akcji Johna Majora?
W świecie zdominowanym przez środki
audiowizualne i prasę działalność organizacji humanitarnych nie jest już dziś możliwa bez odpowiednio przygotowanych kampanii reklamowych. Fundacja Equilibre zdobyła sławę, zabierając zawsze ze sobą silną grupę dziennikarzy, towarzyszących niejednokrotnie niewielkiemu konwojowi z pomocą humanitarną. Siły pokojowe ONZ ONUSOM w Somalii zatrudniają obecnie 117 (! ) oficerów zajmujących się kontaktami z prasą -- twierdzi pani Saulnier z organizacji "Lekarze bez granic". Jest to oczywiście przykład ekstremalny, ale nie jest już dla nikogo tajemnicą, że organizacje humanitarne nie mogą sobie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta