Zawodowy manipulant
Klasyfikacja zawodów może śmieszyć, ale na pewno jest potrzebna -- mówi rzecznik GUS
Zawodowy manipulant
P AWEł RESZKA
Trudno uwierzyć, że można być profesjonalnym ustawiaczem wyrobów w magazynie bądź zawodowym wybieraczem monet z automatu. A można -- tak przynajmniej wynika z "Klasyfikacji zawodów i specjalności".
Nie da się ukryć, że "Klasyfikacja zawodów i specjalności" to dzieło monumentalne. Pięć tomów, z których największy ma dziesięć części. W sumie 14 książek, 3358 stron druku. W tworzeniu najpokaźniejszego tomu brało udział ponad 180 autorów. Przeliczyliśmy, że w publikacji wymieniono blisko 2400 zawodów i specjalności występujących w Polsce. Klasyfikacja weszła w życie w kwietniu 1995 roku, niedawno ukazała się drukiem w pełnej formie.
Zaproponowany w wydanej przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej oraz GUS publikacji podział zawodów i specjalności jest dość skomplikowany. Autorzy (zespół pracowników Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych) zakwalifikowali każdy zawód jednocześnie do: szerokiej, "wielkiej" grupy zawodów, węższej grupy "dużej", jeszcze węższej grupy "średniej" i zupełnie wąskiej grupy "elementarnej". Każda profesja i specjalność ma własny kod cyfrowy, na podstawie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta