Europa dyskutuje, Polska milczy
Europa ojczyzn czy ojczyzna Europa
Europa dyskutuje, Polska milczy
KLAUS BACHMANN
Od miesięcy toczy się w Europie zażarta, choć w Polsce mało znana debata o warunkach przystąpienia do unii monetarnej. Ma ona wiele wspólnych cech z debatą o warunkach przystąpienia do Unii Europejskiej w Polsce. Wychodzą z niej podobne lęki i fobie i staje się ona jednocześnie podobnym motorem reform, jak w Europie Wschodniej debata o przystąpieniu do EU. W Polsce budzą się dawne, prawie zapomniane upiory z przeszłości w postaci lęku przed wykupem ziemi przez Niemców, a we Francji nagle czołowi intelektualiści zaczynają mówić językiem lat powojennych: "Krok za krokiem francuscy ekonomiści, socjologowie i nawet niektórzy politycy odkrywają, co nigdy nie było ukryte, ale nie zostało zauważone: że Europa Maastrichtu jest rezultatem niemieckich wizji", pisał były rzecznik francuskich socjalistów i pisarz Max Gallo w "Spieglu", używając zwrot o "końcu 15 lat francuskiego podporządkowania się niemieckiemu modelowi". Jak widać obawy, że przyszła Europa będzie dominowana przez Niemcy, są popularne nie tylko wśród polskich eurosceptyków.
Brytyjska premier Margaret Thatcher od dawna żywiła takie przekonanie. Podczas gdy takie lęki we Francji były spowodowane historycznymi doświadczeniami klęski wojny prusko-francuskiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta