![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Mniej zasiłków, więcej polityki
Kobiety ciężarne oraz wychowujące dzieci
Mniej zasiłków, więcej polityki
JACEK MAZURKIEWICZ
Nie po raz pierwszy rozporządzenie dotyczące pomocy kobietom ciężarnym oraz wychowującym dziecko wprzęgnięto w arkana polityki. Stało się tak i teraz. Rząd ogłosił bowiem jego drugą nowelizację 22 października 1996 r. (Dz. U. nr 123, poz. 57) , na dwa dni przed głosowaniem nad najszerszą w historii polskiego prawa dopuszczalnością aborcji. Jednak zmiana ta miała przede wszystkim charakter dostosowawczy i bynajmniej nie rozszerzała uprawnień przyznanych kobietom w ciąży oraz położnicom. Wręcz przeciwnie. Znacząco ograniczono o chronną funkcję zasiłków ciążowych przez wprowadzenie nowych progów dochodowych, umożliwiających ich wypłatę. Kontynuowano w ten sposób wcześniejsze restrykcyjne modyfikacje, autorstwa rządu tej samej zresztą koalicji. Ale jest też kilka innych powodów, dla których warto sięgnąć po jednolity tekst tego aktu, opublikowany w "Rzeczpospolitej" z 23 października ub. r.
Ograniczenie kręgu uprawnionych do socjalnej pomocy pieniężnej nie jest samo w sobie czymś złym. Wiele przecież przemawia za tym, by pomoc była przyznawana przede wszystkim na określony cel (np. posiłki, żywność, ubrania, czynsz) , uniemożliwiając jej przeznaczanie na wydatki, które wsparcia warte nie są. Byłoby to wiarygodne, gdyby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
