Wielka niewiadoma
Rosyjska armia
Wielka niewiadoma
Czy armia rosyjska posłucha każdego rozkazu w każdych okolicznościach, czy też nie da się tak wykorzystać jako narzędzie polityki? A może -- w wypadku konfliktu, który rozdzierałby całą Rosję -- podzieli się na dwa czy więcej obozów i będzie służyć różnym panom?
Odpowiedzi na na wiele pytań o rolę armii rosyjskiej dostarczyły wybory 12 grudnia, ale oczywiście nie na wszystkie. Z jednej bowiem strony bardzo wielu oficerów i szeregowych żołnierzy oddało swe głosy na Partię Liberalno-Demokratyczną Władimira Żyrinowskiego (na przykład ponad 43 proc. żołnierzy przebywających w b. republice radzieckiej -- Tadżykistanie, ponad 29 proc. żołnierzy z obwodu kaliningradzkiego, 19 proc. marynarzy Floty Czarnomorskiej) . Największe poparcie miał wśród marynarzy Floty Pacyfiku i żołnierzy Dywizji Tamańskiej -- stwierdził przewodniczący Centralnej Komisji Wyborczej Nikołaj Riabow.
Ale równocześnie aż 74 proc. spośród 95 proc. wszystkich żołnierzy, którzy poszli do urn, wypowiedziało się za przyjęciem nowej konstytucji umacniającej pozycję prezydenta -- podkreślił rzecznik Ministerstwa Obrony pułkownik Iwan Skrylnik. Zależnie od dalszych losów Żyrinowskiego i jego ugrupowania oraz polityki samego Jelcyna i jego ministra obrony kształtować się będzie oblicze rosyjskiej armii.
Bez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta