Na budowie rządzą wykonawcy
Podwykonawcy wciąż mają na budowie pod górkę. Przepisy nie chronią ich w wystarczający sposób.
Eksperci mają pomysły, jak temu zaradzić. Najnowszą propozycję Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczącą firm budowlanych uważają jednak za nietrafną. Chodzi m.in. o to, by płatności związane z budową autostrad były realizowane w przyszłości poprzez specjalne rachunki powiernicze. Bo choć propozycja ta dotyczy dróg, to ma również wpływ na inne inwestycje. Ci sami generalni wykonawcy realizują bowiem zarówno inwestycje publiczne, jak i prywatne, np. obiekty biurowe czy handlowe.
Za dużo na barki małego
– Często generalni wykonawcy cedują całe ryzyko związane z budową na podwykonawców – uważa Grzegorz Skowroński Counsel, Real Estate & Construction w kancelarii Wolf Theiss.
– Ma to miejsce nie tylko w wypadku inwestycji publicznych, ale również biurowych czy handlowych. Tymczasem generalny wykonawca ma zupełnie inne możliwości finansowe aniżeli podwykonawcy. To co dla niego jest rozwiązywalnym problemem, dla podwykonawcy już niekoniecznie. W wielu wypadkach prowadzi to do upadłości tych ostatnich. – podkreśla Grzegorz Skowroński.
Największe grzechy generalnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta