Skład architektury łokciowej
Kształt Warszawy 2000 roku przesądza się dzisiaj
Skład architektury łokciowej
Jeszcze niedawno perspektywa roku 2000 wydawała się odległa i abstrakcyjna. Jednak architektura tego roku to już nie tylko swobodne fantazje na papierze, to wznoszone obecnie budynki, to zatwierdzane projekty, decyzje lokalizacyjne.
Fantazje kreślone na papierze można zmienić, budynki znacznie trudniej. Nie uda nam się już zbudować innej Warszawy niż ta, która się wyłania spoza płotów otaczających dzisiejsze budowy. Nie będzie na to środków, czasu, miejsca. Dlatego nowe budynki stolicy, to coś więcej, niż tylko odrębne dzieła.
Lśniące, czyste i gładkie powierzchnie. Delikatne, świetliste i pastelowe barwy. Doskonałe materiały: kamienne płyty, szyby "refleksyjne", perfekcyjne metalowe profile. Jakość materiałów i jakość rzemiosła. Przyzwoite chodniki wokół, jasne, przestronne halle w środku. Staranne utrzymanie. To wszystko jaskrawo odbija od ciągle dominującej szarości i zaniedbania warszawskich ulic, sprawia, że łatwo akceptuje się nowe budowle. Świadczy o tym i opinia ulicy, i opinia prasy. Niestety są to na ogół oceny powierzchowne.
Jeżeli spojrzeć na tę architekturę jako na całość, to zacznie nużyć jej jednorodna stylistyka. Ciągle te same bezkresne, monotonnie pokratkowane płaszczyzny szkła, te same pozbawione jakiejkolwiek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta