Ogólnonarodowa sprawa zarabiania pieniędzy
Bank Śląski
Ogólnonarodowa sprawa zarabiania pieniędzy
Anna Wielopolska
To nie są nawet "średnio" bogaci ludzie. Wyciągnęli oszczędności kilku lat. Dziesięć, dwadzieścia milionów. Zbierane na mieszkanie dla córki, na dopłatę do samochodu dla syna, na to, żeby dzieciom parę złotych zostawić.
Usłyszeli od sąsiadów, w telewizji, u rodziny. Przeczytali w gazecie. Potem zaczęli szukać domów maklerskich. Najpierw trafiali do banków.
-- Raz po raz ktoś pytał, gdzie można zamówić akcje -- mówią w okienku obsługi rachunków bieżących w PKO.
Potem stawali w kolejkach po informacje: jak, gdzie, kiedy, ile, za ile.
Potem stanęli w kolejkach po pieniądze, a potem wreszcie zaczęli składać zlecenia.
Jeszcze w sierpniu większość drobnych ciułaczy wybierała dla swoich oszczędności lokaty walutowe. Potem nagle w październiku, kiedy pojawiła się już oferta Banku Śląskiego, banki odnotowały masowe likwidacje rachunków oszczędnościowych, i to zarówno złotówkowych, jak i walutowych. Potem nastąpiła
wielka ogólnonarodowa akcja.
Na zakup akcji Banku złożono ponad 800 tysięcy zleceń. Zgromadzono w ten sposób blisko 8 bilionów złotych. O Banku mówiło się wszędzie, a prasa w tym czasie pisała o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta