Kraj nie dokończonej rewolucji
-- Komunizm to walka o sprawiedliwość i równość, ze świadomością, że całkowita równość nie jest możliwa, ani pożądana -- mówi jeden z działaczy. Na komunistów głosował co dziesiąty wyborca.
Kraj nie dokończonej rewolucji
P IOTR KASZNIA
z paryża
W ostatnich, przedterminowych wyborach parlamentarnych w czerwcu tego roku Francuska Partia Komunistyczna (PCF) zdobyła prawie 10 procent głosów. To co prawda dwa razy mniej niż jeszcze pod koniec lat 70. , ale więcej niż w poprzednich wyborach w 1993 roku. Obok Włoskiej Partii Komunistycznej PCF jest już jedyną partiąkomunistyczną w Europie Zachodniej liczącą się jeszcze na scenie politycznej.
Z 41-letnim Markiem Krierem, członkiem Francuskiej Partii Komunistycznej od 1984 roku, spotykam się w kawiarni przy ulicy Clichy w IX Dzielnicy Paryża w pobliżu dworca Saint-Lazare, kilkadziesiąt metrów od jego miejsca pracy. Marc Krier jest z wykształcenia archeologiem, pracuje we Francuskim Stowarzyszeniu Badań Archeologicznych (ANAF) . Przed zapisaniem się do PCF Marc Krier działał w prokomunistycznej CGT, jednym z trzech wielkich związków zawodowych we Francji, a wcześniej był liderem komunistycznego związku studentów na Sorbonie.
-- Dlaczego jestem komunistą? -- zastanawia się. -- To trochę sprawa rodzinna, mój ojciec jest członkiem PCF...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta