![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Informacje
Informacje
OLGIERD
SAWA
,
KRZYSZTOF
OLSZEWSKI
Niejasności i podejrzenia o nieuczciwąkonkurencję towarzyszyły rozstrzygnięciu przetargu nakomputeryzację Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Państwowe zamówienie zdobyła firma Prokom, która w przyszłym roku powinna wejść na giełdę. Sprawa była finalizowana tuż przed wyborami.
Kiedy do 43 firm informatycznych w Polsce dotarło pierwsze zapytanie ofertowe, wielu fachowców było zaskoczonych niektórymi zapisami. Burzę wywołał przede wszystkimformalny warunek dopuszczenia do negocjacji. W przetargu mogły uczestniczyć tylko te przedsiębiorstwa, których minimalna średnia zyskowność wlatach 1994 -- 1995 wynosiła 15 procent. -- Tylko jedna firma w Polsce, gdyński Prokom, spełniała to wymaganie, co pozwala podejrzewać, że przetarg był od początku ustawiony -- mówi Jarosław Deminet, członek nie istniejącej już Rady Koordynacyjnej do spraw Teleinformatyki przy Premierze, były dyrektor Biura Informacyjnego Senatu. -- Jako osoba zajmująca się inwestycjami w ZUS mam wrażenie, że zapytanie ofertowezostało napisane poza zakładem -- mówi Piotr Dembicki, obecnie dyrektor Departamentu Zamówień Publicznych i Inwestycji Głównego Urzędu Ceł, a wcześniej wicedyrektor Biura Zamówień Publicznych ZUS.
Prokom...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
