Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Chiny: u progu nowej ery

19 stycznia 1994 | Świat | KD

Chiny: u progu nowej ery

"Gdy przebudzą się Chiny zadrży świat" -- miał ponoć kiedyś powiedzieć Napoleon. Minął od tego czasu ponad wiek i już nie raz świat nie tyle drżał, co z zaciekawieniem bądź niepokojem obserwował otrząsanie się Chin z letargu. Po raz pierwszy, gdy na gruzach cesarstwa Qingów powstawała Republika Chińska Sun Yat Sena. Po raz drugi, gdy Mao Zedong ogłaszał powstanie Chin Ludowych, a później, gdy Deng Xiaoping zainicjował politykę reform i otwarcia. I wreszcie po raz kolejny, gdy wiosną 1989 r. spragnieni wolności studenci wznosili na placu Tienanmen styropianowy posąg "bogini demokracji".

Każde z tych wydarzeń może na swój sposób uchodzić za "przebudzenie się" Chin, ale nie to chyba miał na myśli Napoleon. Bo jeśli chodziło mu o Chiny "przebudzone" jako mocarstwo polityczne, gospodarcze i militarne, to bodaj dopiero teraz, a jeśli nie teraz to z pewnością już wkrótce, będzie nam dane obserwować powstanie chińskiego kolosa na nogi i jego marsz ku potędze.

Supermocarstwo

Teoretyczne rozważania na temat czy Chiny mogą być i czy będą superpotęgą ekonomiczną, nie tylko w regionie Pacyfiku, ustąpiły teraz miejsca pytaniu: kiedy? Niektórzy przekonują, że już dziś. Ot, na przykład, we wspólnym raporcie Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego Chiny...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 173

Spis treści
Zamów abonament