Pieniądze pod kontrolą
Zainteresowani zaprzeczają zarzutom Millera
Pieniądze pod kontrolą
Leszek Miller domaga się sprawdzenia, czy "Solidarność" i inne organizacje związane z tym ruchem pobierały pieniądze z zagranicy zgodnie z prawem. Wszyscy obciążeni stanowczo zaprzeczają zarzutom, Komisja Krajowa "S" powołała specjalny zespół prawników do zbadania sprawy. Legalność operacji finansowych sprawdzi także prokuratura.
Zarzuty Millera
Miller zarzucił w swoim wystąpieniu sejmowym w maju 1993 roku, że "Solidarność" i inne organizacje polityczne otrzymały w latach 1988 -- 1992 pieniądze z amerykańskiego Narodowego Funduszu na Rzecz Demokracji, w sumie 10 780 144 dolary. "S" miała otrzymać blisko 3, 5 miliona dolarów, komitety obywatelskie 700 tysięcy, "S" RI 45 tysięcy, Fundacja na Rzecz Rozwoju Demokracji Lokalnej kierowana przez Jerzego Regulskiego 275 tysięcy i NZS 43 tysiące. Resztę pieniędzy dostały różne inne organizacje lub przeznaczono je na programy i seminaria. Pieniądze miały dostać, jak wynika z przedłożonego przez Millera programu amerykańskiego Funduszu, m. in. Fundacja Batorego, Zeszyty Literackie, Fóndacja Gospodarcza "Solidarności", Fundacja Solidarności Polsko- Czechosłowackiej.
-- W opinii publicznej upowszechnia się pogląd, że pieniądze te napłynęły przy naruszeniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta