Giełda nie jest wampirem
Lesław Paga i Wiesław Rozłucki na śniadaniu w "Rzeczpospolitej"
Giełda nie jest wampirem
Przes giełdy Wiesław Rozłucki oraz przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych Lesław Paga byli honorowymi gośćmi podczas wtorkowego Śniadania w "Rzeczpopolitej". Mottem dyskusji członków Klubu "Rzeczpospolitej" i zaproszonych gości był rozwój rynku kapitałowego -- czy ma on być szybki, czy bezpieczny?
Jeżeli, co zgodnie stwierdzili goście, rynek kapitałowy w Polsce istnieje, jak dokonuje się na nim alokacja kapitału? Zdaniem L. Pagi skoro ostatnio ponad 20 spółek złożyło swoje prospekty do KPW i w większości są to spółki prywatne, to znaczy, że one starają się właśnie o pozyskanie kapitału na giełdzie. Z tym że mówiąc o rynku kapitałowym, myśli się przede wszystkim o akcjach, zapominając o obrocie obligacjami oraz bonami skarbowymi, co daje pewne możliwości wyboru.
Zdaniem prezesa Rozłuckiego polski rynek spełnia wszystkie cztery funkcje rozwiniętego rynku kapitałowego: mobilizuje oszczędości -- co było widać zwłaszcza w przypadku Banku Śląskiego, wycenia przedsiębiorstwa, umożliwia alokację kapitału, chociaż może spóźnioną, oraz zapewnia ocenę efektywności przedsiębiorstw.
Czy opóźnienie to było spowodowane dbałością o bezpieczeństwo rynku? Odpowiadając na to pytanie L. Paga...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta