Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Komu na wsi dobrze się żyje

27 lipca 1998 | Publicystyka, Opinie | ES

ROLNICTWO

Na wsi mieszka 38 procent ludności Polski, ale tylko nieco więcej niż połowa znich ma jakiś związek zrolnictwem

Komu na wsi dobrze się żyje

EDMUND SZOT

Odpowiedź na to pytanie jest, zdaniem mieszkańców wsi, bardzo prosta: letnikom. Aito jedynie dlatego, że mieszkają tu tylko dwa tygodnie. Nieźle mają także ci, co zletników ciągną zyski.

Ale w Bruśniku prawie takich nie ma. A wydawałoby się, że miejscowość spełnia wszystkie kryteria wsi, w której można dobrze wypocząć: bardzo sympatyczni tubylcy, jeden -- trzy kilometry do czystej irybnej rzeki Biała, malownicze wzgórza, piętnaście kilometrów do Zalewu Rożnowskiego, około pięćdziesięciu kilometrów do Krynicy imniej więcej tyle samo do Tarnowa. W okolicy kilka atrakcji turystycznych: "Skamieniałe Miasto" w Ciężkowicach, jaskinie w Bukowcu, przepiękny klasztor w Tuchowie, zabytkowa, znana zdoskonałych koronek wieś Bobowa (niegdyś mieszkał tu słynny żołnierz ipoeta Bolesław Wieniawa-Długoszowski) . No ito powietrze: bez śladu zanieczyszczeń przemysłowych, krystalicznie czyste, że chciałoby się je jeść.

Idużo jest takich, co chyba tylko tym powietrzem żyją. Stanisław Mróz ma sześćdziesiąt jeden lat, pięć hektarów ziemi, żonę Annę itrzydziestoletniego syna, który nie chce się żenić. Ima jeszcze coś, czym nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1449

Spis treści
Zamów abonament