Kino polskich losów
Złoty Lewfestiwalu weneckiego dla Andrzeja Wajdy
Kino polskich losów
BARBARA HOLLENDER
Dzisiaj wieczorem, podczas otwarcia festiwalu filmowego w Wenecji, Andrzej Wajda zostanie uhonorowany Złotym Lwem za całokształt twórczości. To wielkie wyróżnienie dla polskiego artysty. To także piękny gest ludzi kina w stosunku do człowieka, który kinu poświęcił całe życie. Wajda ma kilka doktoratów honoris causa, dwie nominacje do Oscara, Złotą Palmę w Cannes, berlińskiego Niedźwiedzia. I nie przeczy, że te wszystkie laury go cieszą. -- Bo reżyser bez akceptacji, bez publiczności ginie -- mówi.
W spółczesnym młodym widzom, którzy szczelnie wypełniają kinowe sale, bardzo chyba trudno zrozumieć, kim był przez dziesiątki lat ikim jest dzisiaj dla polskiej kultury Andrzej W ajda. Może także coraz trudniej im zrozumieć, czym może być kino.
Na podwórku XMuzy coraz mniej jest twórców wybitnych, siejących niepokój, zadających ważne pytania, acoraz więcej sprawnych rzemieślników, bawiących się technicznymi zabawkami, dostarczających świetnie sprzedający się na masowym rynku towar.
Andrzej W ajda zaczynał tworzyć wczasach, kiedy film bywał sztuką przez wielkie S. Kiedy miał też inną społeczną funkcję, bo publiczność kochała nie tylko tych, którzy ją rozśmieszali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta