![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Los człowieka
Los człowieka
RYS. BLANKA ŁĄTKA
W wieku XX rozkwitły loterie. Rozchodzą się wieści o nadzwyczajnych wygranych. Być może doczekamy się loterii globalnej. Gdyby pięć miliardów ludzi wykupiło losy po jednym dolarze, główna wygrana mogłaby liczyć połowę tej sumy. Przypuśćmy, że zdobyłby ją mieszkaniec Rwandy, której dochód na głowę wynosi 352 dolary, a przeciętna życia 22,6 lata. Miałby cholernie mało czasu, by tę forsę wydać.
Najniewinniejszą formą loterii była loteria fantowa. W czasach, kiedy ludzie spotykali się nie tylko w Internecie, ale i na odpuście, grano w nią prawie w każdym miasteczku. Parafianie przynosili z domu fanty, drobne zużyte przedmioty, które teraz stawia się obok śmietnika. Dochód przeznaczano na cele charytatywne, zresztą był symboliczny. Pamiętam, kiedyś w dniu św. Jadwigi wygrałem pluszowego misia nadjedzonego przez mole. Moje rozgoryczenie było tym większe, że był to mój fant wyniesiony z naszego strychu. Nie przyszło mi wówczas do głowy, że będzie to jedyna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
