Jedno miasto, dwa powiaty
WARSZAWA
Jedno miasto, dwa powiaty
To będzie piekło, absurd, kompletna głupota -- politycy nie szczędzili inwektyw na określenie tego, co ma nastąpić po 1 stycznia w Warszawie, kiedy to na i tak dezorganizującą od czterech lat życie miasta ustawę warszawską nałoży się jeszcze działanie ustawy powiatowej. Obok rad dzielnicowych, gminnych, wtym rady ogromnej gminy Centrum i Rady Warszawy, rozpoczną żywot rada powiatu i sejmik samorządowy. Warszawa będzie jedynym miastem -- powiatem ziemskim, ze starostą obok prezydenta.
Co się wtedy stanie? Wystarczy taki przykład: autobusy itramwaje należeć będą do gmin, zarząd nad przedsiębiorstwami komunikacji miejskiej sprawować będzie zarząd miasta, ceny biletów wyznaczać będzie Rada W arszawy, aodpowiedzialny za komunikację będzie powiat. Gdyby ktoś uznał, że ten schemat nie jest jeszcze dostatecznie zaplątany, w arto przypomnieć, że ponieważ warszawskie gminy nie powołały przez ostatnie cztery lata związków komunalnych, to nie przejęły nadzoru nad własnym majątkiem wpostaci Miejskich Zakładów Autobusowych i Tramwajów Warszawskich. Przedsiębiorstwa te czasowo podlegają zarządowi miasta imają status przedsiębiorstw państwowych, chociaż już dawno, według ustawy ogospodarce komunalnej, powinny być albo spółkami związku gmin, albo zakładami budżetowymi.
Pozostańmy przy przykładzie komunikacji. Do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta