Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kodyfikacje karne: krytykom pod rozwagę

12 października 1998 | Gazeta | AS

Adam Strzembosz, pierwszy prezes Sądu Najwyższego

Kodyfikacje karne: krytykom pod rozwagę

Kodyfikacje karne: krytykom pod rozwagę

ROZWAżANIA

Dokończenie 15

W dolnej granicy kary, a więc na 8 lat, skazano 14, 9 proc. sprawców, a poniżej tej kary, zatem przy zastosowaniu nadzwyczajnego jej złagodzenia, mimo że nie chodziło tu o tzw. zabójstwo uprzywilejowane -- aż 28, 3 proc. sprawców. Okazuje się zatem, że według oceny sądów aż 43 proc. sprawców należało potraktować "łagodnie" (orzekając najniższą karę przewidzianą w art. 148 § 1 k. k. z 1969 r. lub schodząc poniżej tej granicy) , i na takie orzeczenia pozwalał stary kodeks. Teraz należy spodziewać się surowszej represji za zabójstwa i ze względu na wprowadzenie kwalifikowanego typu zabójstwa, i ze względu na możliwość stosowania kary dożywocia. To pierwsza konstatacja.

Przejdźmy teraz do rozbojów. Definicja rozboju w nowym kodeksie (art. 280 § 1) nieco się różni od użytej w kodeksie z 1969 r. , ale w gruncie rzeczy nie doszło do żadnych istotnych zmian.

Kwalifikowana forma rozboju została w nowym kodeksie ujęta bardziej precyzyjnie (przewiduje m. in. użycie przez sprawcę środków obezwładniających) , ale tu też można przyjąć, że oba typy przestępstw nie różnią się od siebie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1515

Spis treści
Zamów abonament